W nowy 2021 rok postanowiłem wejść z górskim przytupem. Mam nadzieję, że będzie to zapowiedzią owocnego wędrowania w wytęsknione Karpaty Wschodnie. A tymczasem, w oczekiwaniu na możliwość zagranicznego wyjazdu w każdej wolnej chwili staram się doceniać to co mam najbliżej. Mimo, że już tak dokładnie znane i przechodzone wciąż zachwyca... Bo nie liczy się miejsce, a uczucia i wrażenia jakie mu towarzyszą. Nie liczy się także cel, a jedynie droga. Z pozdrowieniami na na ten Nowy Rok kilka "szybkich strzałów" z aparatu z okolic Skrzycznego w Beskidzie Śląskim
Widok z Zielonego Kopca |
Babia Góra z Magurki Wiślańskiej |
Pilsko z drogi na Halę Radziechowską |
Worek Raczański i Mała Fatra z Hali Radziechowskiej |
Hala Radziechowska |
Niech ta Jutrzenka będzie zapowiedzią lepszego jutra! |
Kurde, słońce i zima! Mnie w tym roku jeszcze nie bardzo chciało się trafić jednocześnie ;)
OdpowiedzUsuń