M
ała Fatra Krywańska to jedne z najpopularniejszych gór na terenie Słowacji. Położone stosunkowo blisko aglomeracji śląskiej może być wspaniałą alternatywą dla wyjazdu w zatłoczone Tatry; tym bardziej, że krajobrazy jakie tutaj odnajdziemy jak najbardziej przypominają te z Tatr Zachodnich.
T
ym razem wyjazd w tą część Karpat wypadł dość spontanicznie, a wybór padł na Stoha (1607 m.n.p.m.). Jak sama nazwa wskazuje jego kształt z dalszej perspektywy przypomina stóg siana, których w przeszłości w Karpatach nie brakowało.
S
woją wędrówkę rozpoczęliśmy w Stefanowej, gdzie znajduje się duży wygodny płatny parking, skąd zielonym szlakiem udaliśmy się na obszerną, trawiastą przełęcz Medziholie (1185 m.n.p.m.) rozdzielającą masyw Wielkiego Rozsutca i Stoha. Z tego miejsca na szczyt Stoha jeszcze ok. 1,5 h marszu wśród zapierających dech w piersiach widokach. Ze szczytu zeszliśmy w przeciwną stronę i przez Poludnovy Gruń (1460 m.n.p.m.) udaliśmy się pod schronisko i dalej na parking.
Ten jesieni to tu za bardzo nie widzę, bo mało kolorów, ale pogoda cudna!
OdpowiedzUsuń