22 maja 2017

Wielka Fatra - ścieżką wśród "połonin" cz.3




Po rozpatrzeniu wszystkich za i przeciw podczas leniwego śniadania w ciepłych promieniach Słońca postanowiliśmy zostawić swoje plecaki w szałasie i "na lekko" zdobyć Suchy Wierch (1549 m.n.p.m.) oraz najwyższy szczyt Wielkiej Fatry Ostredok (1592 m.n.p.m.). Na trasę powrotną, do miejsca w którym pozostał nasz samochód, wybraliśmy ten sam wariant szlaków, jakim dotarliśmy do szałasu pod Suchym Wierchem pierwszego dnia.


Widok ze szlaku na Borisov (1509 m.n.p,m.)


Wędrówka "na lekko" to coś, czego doświadczam naprawdę sporadycznie. Bez balastu na plecach idzie się bardzo przyjemnie. Szlak na Suchy Wierch (1549 m.n.p.m.) biegnie początkowo lasem, który szybko rzednie i przechodzi w zarośla oraz krzewy odsłaniając przepiękne widoki na północ i północny-zachód. Dzięki pięknej bezchmurnej wiosennej pogodzie możemy podziwiać nawet te najodleglejsze szczyty. Horyzont zamykają pasma Małej Fatry Luczańskiej i Krywańskiej, szczyty Beskidów oraz Tatr. 


Sam szlak obchodzi najwyższą kulminację Suchego Wierchu od zachodu. Wychodząc na niewielką przełączkę po raz pierwszy mamy szansę na widok w stronę południową na główną grań Wielkiej Fatry pokrytą falującymi halami, przypominającymi bieszczadzkie połoniny.

Niewielką przełączka pod Suchym Wierchem  na którą wyprowadza nas szlak spod szałasu.

Ostredok (1592 m.n.p.m.) spod Suchego Wierchu 

Wędrówka główną granią na Ostredok (1592 m.n.p.m.) nie nastręcza trudności. Szlak wije się przez łagodnie nachylone zbocza kolejnych wzniesień. Cały czas wędrujemy w otwartym terenie dlatego non-stop towarzyszą nam szerokie widoki w cztery strony świata. 

Zbliżenie na Ploskę (1532 m.n.p.m.)

Ploska (1532 m.n.p.m.) i wychodnie skalne na szczycie Suchego Wierchu (1549 m.n.p.m.).
W oddali Wielki Chocz i Babia Góra.

Widok z Ostredoku (1592 m.n.p.m.)  na Kriżną (1572 m.n.p.m.)

Po kilku pamiątkowych zdjęciach na najwyższym szczycie wracamy pod szałas tą samą drogą. Z żalem opuszczamy przepiękne hale głównej grani. Po krótkim odpoczynku pod szałasem i spakowaniu swoich plecaków ruszamy w powrotną drogę w dół do Vysnej Revucy. Jak już wspomniałem wybieramy na drogę powrotną ten sam szlak, którym wchodziliśmy dzień wcześniej. Nie mam w zwyczaju wchodzenia i schodzenia na jednym wyjeździe tą samą drogą. W tym przypadku jednak mogę przeboleć tą sytuację, gdyż wchodząc towarzyszyła nam dość kiepska pogoda ograniczająca widoki. Idziemy więc przez Kysky (1340 m.n.p.m.), Ploskę (1532 m.n.p.m.) i Magury (1082 m.n.p.m.)

Schodząc z Ploskiej (1532 m.n.p.m.) widok na grań Niżnych Tatr

Zbliżenie na grań Niżnych Tatr ze stoków Ploskiej

Zbliżenie na Tatry ze stoków Ploskiej

Schodząc na przełęcz pod Ploską podziwiamy panoramę w której "pierwsze skrzypce" gra Cierny Kamień (1479 m.n.p.m.) i Rakytow (1567 m.n.p.m.). 


Rakytow (1567 m.n.p.m.) z okolic przełęczy pod Ploską

Przełęcz pod Ploską z Tatrami Niżnymi w tle

Z przełęczy wygodną ścieżką zbiegamy szybko w dół przez hale na których wciąż kultywowane jest pasterstwo. Tam gdzie nadal prowadzone są wypasy zielona trawa widoczna jest znacznie szybciej niż na pozostałych terenach.

Hale przy żółtym szlaku na przełęcz pod Ploską

Ostredok i Suchy Wierch z hal na stokach Magury (1082 m.n.p.m.)

Hala Magury (1082 m.n.p.m.)

Hala Magury (1082 m.n.p.m.) to ostatnie widokowe miejsce na naszej trasie. Dalej szlak prowadzi głównie przez las. Po drodze mijamy jeszcze jedną niewielką polanę z której widać już zabudowania Vysnej Revucy. Do wioski docieramy dość wcześniej bo ok. godziny 14. Teraz pozostaje nam kilkugodzinna powrót powrotna samochodem do Polski. 

1 Komentarze:

  1. Miło oglądać coś czego jeszcze własne oczy nie widziały. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń