27 października 2019

Październikowe pocztówki z Tatr


J

esień tego roku jest nadzwyczaj piękna. Wysokie temperatury oraz piękna pogoda zachęcają do wyjścia na górskie szlaki. Październik okazał się być tatrzańskim miesiącem w mojej tułaczce przez Karpaty. Nie planowałem tego, ale tak jakoś wyszło. Udało mi się spędzić w nich dwa weekendy: jeden Słoneczny i ciepły; drugi wietrzny i pochmurny na wierchach. 

W

planach pobyty w Tatrach miały być i były spokojne i relaksujące. Bez forsownych tras oraz niebotycznych podejść można także cieszyć swoje oczy pięknem góry.

J

ednym z moich przystanków na trasie została niewysoka Sarnia Skała (1377 m.n.p.m.) położna w reglowej części Tatr. Oferuje ona piękne widoki na masyw Giewontu, a w przeciwną stronę na Zakopane oraz Podhale. W lecie spotkać można tutaj wiele okazów szarotki alpejskiej.

Na Sarniej Skale

O

d Sarniej Skały idąc czarnym szlakiem, czyli Ścieżką nad Reglami na wschód dotarłem to pięknej Wielkiej Polany w Dolinie Małej Łąki. Jako, że był już wieczór białe ściany Czerwonych Wierchów zamykające dolinę prezentowały się wspaniale. Zachodzące Słońce uwypuklało każde załamanie skał i ozłacało każdą kępę zeschłej trawy.

Wielka Polana w Dolinie Małej Łąki

Dolina Małej Łąki

N

iewysokim i łatwo dostępnym szczytem reglowych Tatr jest Nosal (1206 m.n.p.m.), który wznosi się nad Kuźnicami. Jego strome południowe ściany opadają wysokimi urwiskami pionowo w dół w dolinę Bystrej. Panorama ze skałek na szczycie na otoczenie Kasprowego Wierchu urzeka przede wszystkim rano lub wieczorem, kiedy największe tłumy opuszczą już wierzchołek. 


Nosal - panorama Tatr Zachodnich

Ś

wietną propozycją na całodzienną wędrówkę jest pętla biegnąca z Palenicy Białczańskiej przez Dolinę Roztoki, Dolinę Pięciu Stawów Polskich, Świtówkę Roztocką do Morskiego Oka. Długa trasa bez trudności technicznych może być polecana każdemu, komu niestraszna całodzienna włóczęga. Trasa obfituje w piękne widoki; szczególnie w miejscu przechodu z doliny pięciostawiańskiej do Morskiego Oka. Z okolic Świstówki oba te miejsca prezentują się fenomenalnie przy dobrej pogodzie.

Dolina Pięciu Stawów

Morskie Oko zejścia ze Świstówki Roztockiej

Okolice Morskiego Oka

G

dy po całym dniu włóczęgi ma się jeszcze siły i czuje się niedosyt gór polecam wybrać się do rezerwatu przyrody Przełom Białki pod Krempachami. Jest to niezwykle malownicze miejsce. Ze skałek nad rzeką roztacza się przepiękna panorama Tatr. Innym łatwo dostępnym miejscem jest góra Litwinka (890 m.n.p.m.) z Krzyżem Milenijnym w Czarnej Górze. Można tu wyjechać samochodem, na samym szczycie znajduje się niewielki parking oraz karczma. Widoki stąd fantastyczne.

Przełom Białki

Panorama Tatr znad przełomu

Dolina Białki

Panorama z Litwinki

K

to choć raz był jesienią w Tatrach Zachodnich temu na pewno zostały w pamięci obrazy tych fantastycznych gór w kolorze brązu i ochry. Z tego też powodu wybrałem się na Starorobociański Wierch (2176 m.n.p.m.). Niestety w połowie drogi na szczyt w okolicy Ornaku silny wiatr halny sprowadził chmury i przysłonił widoki. Dopiero na zejściu w okolicach Trzydniowiańskiego Wierchu i Doliny Jarząbczej mgły nieco się rozwiały pozwalając coś zobaczyć. 

Błyszcz i Bystra z okolic schroniska Ornak

Czerwone Wierchy z Ornaku

Halny nad Starorobociańskim 

Zbocza Starorobociańskiego

Dolina Jarząbcza

C

iekawą propozycją na popołudniowy spacer jest Dolina Juranova położona na Słowacji po drugiej stronie Doliny Chochołowskiej. Dostaniemy się do niej szlakami prowadzącymi Doliną Bobrowiecką lub Cichą z Orawic. Udostępniony fragment to około 1000-metrowy głęboki wąwóz zwany Juraniową Cieśniawą. Szlak prowadzi tutaj urwiskami oraz drabinkami i pomostami. Ciekawostką jest to, że do 1934 roku nad potokiem w wąwozie funkcjonowała 903-metrowa droga ułożona z drewnianych desek osadzonych na palach posadowionych w ścianach wąwozu. Ułatwiała ona wywóz eksploatowanej tutaj rudy oraz drewna. Cieśniawa przypomina troszkę pieniński wąwóz Homole choć w moim odczuciu jest o wiele piękniejsza. 

Juraniowa Cieśniawa

Tędy biegła droga zawieszona na palach




1 Komentarze:

  1. Ciekawą wydaje się być dolina Juraniowa i Starobociański, może kiedyś i tam dotrę, a póki co podziwiam piękne widoki na Twoim blogu. ;-)

    OdpowiedzUsuń